Do niedawna na rynku dobrych głośników komputerowych królowały jedynie dwie firmy: Logitech oraz Creative. Tylko one potrafiły zaproponować użytkownikowi dobry sprzęt grający, ale chciały za to poważne pieniądze. Z czasem sytuacja uległa zmianie i pozostali producenci nie tylko poprawili jakość swych produktów, ale też zaskoczyli nabywców przystępnymi cenami. Cała ta batalia odbywa się rzecz jasna z korzyścią dla użytkownika, który za niewielkie pieniądze może kupić przyzwoity sprzęt i nawet nie musi być specjalnie mało wymagającym klientem, bo producenci są w stanie zaspokoić nawet bardziej wyrafinowane gusta.
Dotychczas na łamach naszego serwisu chwaliliśmy głośniki produkowane przez tajwańską firmę Genius, której udawało się projektować naprawdę dobrze grające zestawy w standardzie 5.1, nie odbiegające specjalnie od głośników audiofilskich, a kosztujące znacznie mniej. Konkurencja jednak nie śpi i potrafi mile zaskoczyć. Do naszej redakcji dotarł niedawno zestaw 5.1 mało znanej na naszym rodzimym rynku firmy Easy Touch, który postanowiliśmy dla Was przetestować.



Małe, ale tanie

Zestaw dostarczony do testów to model ET-678, składający się z sześciu elementów: pięciu głośników satelitarnych oraz subwoofera, pełniącego rolę wzmacniacza oraz centrum sterującego dla całego zestawu. Komplet, jak na dzisiejsze trendy przystało, został stworzony z drewna, co pozwala wyeliminować nieprzyjemne wibracje, generowane zazwyczaj przez plastikowe obudowy potraktowane zbyt dużym natężeniem dźwięku. Satelity są co prawda małe i jednodrożne, ale w zupełności to wystarcza. Centralnym elementem zestawu jest wspomniany wcześniej subwoofer, pełniący rolę wzmacniacza. Na jego przedniej ściance umieszczono metalową wstawkę, w której znajdują się przyciski włączenia zestawu, przełączenia źródeł oraz głośności. Z tyłu woofera znajdują się wejścia do podłączenia pozostałych głośników oraz wejścia pozwalające połączyć sprzęt z komputerem. Jest jeszcze wejście AV, do którego można podpiąć np. DVD albo video. Niestety jest to wyjście analogowe, więc nie spodziewajmy się cudów.



Jak na porządny zestaw przystało, ET-678 sterowany jest pilotem na podczerwień. Przy jego pomocy użytkownik może niezależnie regulować natężenie dźwięku w głośnikach przednich, centralnym, tylnich oraz subwooferze. Możemy również wybrać natężenie basów oraz tonów wysokich.

Grają i śpiewają

Mimo iż zestaw nie powala na kolana mocą muzyczną, bowiem satelity mają jedynie po 10W, zaś woofer tylko 30W, grają całkiem przyzwoicie. Byłem mile zaskoczony wiedząc wcześniej, że satelity są wyposażone w szerokopasmowe głośniki jednodrożne. Mimo to, dźwięk jaki się z nich wydobywa jest naprawdę niezły. Subwoofer doskonale uzupełnia dźwięk o niskie tony, a satelity wypełniają resztę pasma. Dźwięk jest dość czysty, a basy dokładnie takie, jakie powinny być. Zestaw testowałem zarówno podczas słuchania muzyki, jak i w grach video oraz naturalnie w filmach. ET-678 całkiem nieźle spisał się podczas wszystkich trzech prób. Może basy nie są aż tak mięsiste, jak można by żądać, ale w końcu nie oczekujmy cudów po zestawie za tak śmieszne pieniądze. I tu przechodzimy do sedna, czyli do ceny. Zestaw Easy Touch nie kosztuje bowiem 500 złotych. Nie kosztuje nawet 300 złotych. Ile w takim razie trzeba za niego zapłacić? Zaledwie 210 złotych!



Można by sądzić, że za taką cenę nie da się kupić dobrego zestawu 5.1 i do niedawna sam tak uważałem. Jednak po teście ET-678 jestem skłonny zmienić zdanie. Mówiąc krótko, za 200 złotych nie znajdziecie nic lepszego, a zestaw firmy Easy Touch jest w stanie dorównać kompletom kosztującym co najmniej dwa razy drożej.



Jeśli nie masz zbyt dużej gotówki, a mimo to chciałbyś kupić sprzęt, na którym spokojnie da się posłuchać muzyki, obejrzeć film albo posłuchać eksplozji w najnowszej strzelance, ET-678 wbrew pozorom doskonale się do tego nadaje.